Co ma zrobić ktoś, kto chce kupić agregat prądotwórczy? Przede wszystkim – szykować pieniądze. Bo upodobanie do tego rodzaju urządzeń może być kosztowne. Zwłaszcza, gdy chce się wybrać porządny sprzęt.
Zasada jest prosta – im lepszy i bardziej wydajny agregat, tym więcej trzeba za nieco zapłacić. W naturze nie ma nic za darmo, żeby pojawiła się energia, musi najpierw znaleźć się paliwo. I agregaty prądotwórcze nie są tu wyjątkiem.
Backup, czy stałe źródło energii?
Wybór takich urządzeń wymaga odpowiedniego podejścia. Przede wszystkim – sprecyzowania własnych potrzeb. Czy chodzi o agregaty prądotwórcze, które będą dawały energię tam, gdzie w ogóle nie ma sieci, czy raczej o backup, coś co pozwoli uchronić się przed skutkami awarii i blackoutu?
Wbrew pozorom odpowiedź na te pytania ma znaczenie, bo urządzenia będą miały inną charakterystykę w zależności od tego, jak będą wykorzystywane. Jeśli agregaty prądotwórcze będą miały za zadanie produkować energię przez cały czas, trzeba będzie zadbać o ich niską awaryjność i zużycie paliwa. A jeśli ich rolą będzie pełnić funkcję zabezpieczającą, wystarczy, że będą miały dużą moc.
Wyższa jakość, niższa awaryjność
Ale uwaga! To nie wystarczy. Na rynku wiele jest ofert, które na pierwszy rzut oka wydają się rozsądne. Cena jest niska, sugerowane zużycie paliwa także. A jednak producent jest całkowicie anonimowy.
Co to oznacza? Na przykład – wyższą awaryjność urządzenia. Albo mniej korzystną dla użytkownika efektywność. O dostępie do serwisu nie wspominając. Z tego względu każdy, kto kupuje agregaty prądotwórcze powinien zainteresować się tym, jakie firmy są warte zaufania.
Diesel kręci niżej
A co z paliwem? Agregaty napędzane są zwykle olejem napędowym. Takie źródło energii ma swoje uzasadnienie. Paliwo dieslowskie jest tańsze, a silniki nim napędzane mają inną charakterystykę niż benzynowe. Przykładowo, osiągają najwyższą moc przy znacznie niższych obrotach.
Kto kupuje taki sprzęt powinien o tym pamiętać. Tak, jak i o sprawdzeniu innych parametrów agregatu. Jak choćby częstotliwości wymaganych przeglądów czy wymiany oleju silnikowego. Wszystko po to, żeby uniknąć niespodzianek.
W ostatecznym rozrachunku wybór tych czy innych agregatów wynika z właściwego oszacowania potrzebo oraz z renomy, jaką cieszy się dany producent. Nie ma miejsca na oszczędności, podobnie jak nie ma miejsca na przesadne szastanie pieniędzmi. To zasada, która powinna sprawdzić się przy wyborze złożonych urządzeń, jakimi są agregaty prądotwórcze.
Ja potrzebuje właśnie agregatu na działkę i kompletnie nie wiem co robić/jaki wybrać. Artykuł tylko trochę rozjaśnił mgłę. Kruzery mają podobno dobre części i żywotność, ale chyba niestety cena okaże się głównym kryterium wyboru ;/
Maja przede wszystkim górnozaworowe silniki robione na japońskiej licencji i regulacje AVR.
ja na działkę kupiłem kruzera, popytałem znajomych i właśnie
taki mi doradzili 🙂
też mam kruzera, od pewnego czasu i moim zdaniem spisuje się doskonale.a cenowo bije konkurencję!
tak, kruzery sa dobre i konkurencyjne cenowo w porównaniu do innych. a miedziane uzwojenia robią dużo! warto chyba w coś takiego zainwestować!
Ja mam Kipora benzynowego 5kW – trochę więcej niż potrzebuję, ale w super cenie kupiłem na allegro u sprzedawcy „Kiporpolska” – poekspozycyjne sprzedaje firma, która jest polskim producentem agregatów Pezal i ma wyłączność na markę KIPOR. Ja chciałem benzynę, bo mam też benzynową kosiarkę i kosę, i zawsze jeden baniak 15 litrów paliwa, nie muszę latać po różne na stację. Wydaje mi się, że z benzyną jest też ogólnie wygodniej, nie przejmujesz się. Ja leje paliwo i pali od pierwszego, chodzi muzyka i lodówka,
mogę podłączyć czajnik na chwilę. Bez agregatu słabo, bo często są u mnie braki w przesyle prądu z gminy. Ten Kipor to jest chińczyk, ale na wypasie. Polecam.