O tym, że herbata jest zdrowa wiadomo od dawana. Do szczególnie zdrowych zaliczana jest herbata zielona bogata w antyoksydanty. Szczególnie te odmiany z Azji – Japonii i Chin.

Herbaty Niebieskie
Wśród herbat z Azji na uwagę zasługuje też dość mało u nas znana herbata oolong – często też nazywana herbatą ulung. Jest to nietypowa herbata pół oksydowana. Jej nietypowość polega właśnie na procesie jej powstawania i częściowej oksydacji.
Herbaty oolong (ulung) są w Chinach znane od dawna. Jednak Chiny nie są jedynym źródłem herbaty Oolong. Są też Ulungi z Indii, Tajwanu czy Wietnamu. Jest wiele odmian Herbat ulung.
Herbata oolong jest również zdrowa dzięki temu, że posiada dużo przeciwutleniaczy, które powstrzymują wolne rodniki.
Herbaty oolong są dostępne w Polsce, ale na razie nie są zbyt popularne.
Herbaty zielone
W przeciwieństwie do czarnej herbaty, liście zielonej nie są poddane fermentacji przez co utrzymują substancje czynne takie jak w świeżym liściu. Dzięki temu zielona herbata różni się od czarnej w przygotowaniu, smaku i zawartości.
Jeśli jednak nie jesteśmy zwolennikami smaku zielonej herbaty warto też zwrócić uwagę na suplementy diety posiadające zieloną herbatę w swojej recepturze. Picie regularne herbaty poprawia zdrowie i urodę. Do tego wspaniale działa odstresowująco. Trzeba jednak pamiętać, że zawartość katechiny w herbacie instant jest znacząco niższa niż w herbacie zaparzanej ze świeżych liści.
Najpierw to trzeba wiedzieć jak poprawnie parzyć herbatę bo inaczej nie będziemy mieli pełnowartościowego naparu. Ja osobiście dowiedziałam się o tym z blogu klubu miłośników dobrej herbaty. Wcześniej po prostu przeparzałam i nie zwracałam aż takiej uwagi na tę czynność.
To ja chyba też przeparzam – zalewam wrzątkiem i tak sobie stoi z torebeczką, aż wypiję do dna 🙂
Uwielbiam zieloną herbatę! Piję ją codziennie i fakt, przez jakiś czas ją źle parzyłam, ale koleżanka, fanka bloga Dilmah mnie poinstruowała i teraz parzę ją poprawnie i faktycznie – herbata ma inny smak:)
hmm, ja nie wiem, zieloną herbatę piję od niedawna, parzyłem za długo zdecydowanie teraz zmniejszyłem czas parzenia do 3 minut i jest dużo lepsza., ale nie wiem jak długo prawidłowo powinno się parzyć i czy zalewać wrzątkiem, czy lekko ostygłą wodą.
Aby poprawnie zaparzyć, należy:
Zagotować wodę (nie doprowadzić do wrzenia) a potem przelać do dzbanka lub czegoś innego i odczekać 20 minut. Woda osiągnie wtedy około 65-70 stopni C. Zalać fusy wodą, parzyć 2-3 minuty i wyjąć fusy. Nie słodzić cukrem ! Jedynie miodem.
Ja zielonej herbaty w ogóle nie słodzę, spróbuję z tym miodem jak to smakuje. Tylko 20 min czekać to dla mnie za długo, no ale wiem, że tak się powinno zalewać ok 70 stopni i parzyć ok 2-3 min.
Ja o tym jak odpowiednio parzyć herbatę na przykład dowiedziałam się dopiero w momencie dołączenia do klubu miłośników dobrej ehrbaty dilmah. Tam zaczęłam czytać bloga o herbacie i cóż dużo ciekawych rzeczy z tamtą się dowiedziałam 🙂
Ja się dopiero tu dowiedziałam jak parzyć zieloną herbatę, wcześniej też przeparzałam. Dzięki
Dzięki za dobry poradnik. Przyda się wielu ludziom, bo mało kto wie jak obchodzić się z herbatą, niestety.