Dlaczego budujemy domy jednorodzinne? Odpowiedzi jest tyle, ilu inwestorów. Można jednak pokusić się o próbę podzielenia ich na grupy. Jeśli się wahasz czy zainwestować w taką budowę, poniższy poradnik może pomóc Ci zdecydować i podjąć ostateczną decyzję.
Na pierwszy rzut iść mogą Ci, którzy mają dużą rodzinę. Oczywiście, zawsze można kupić większe mieszkanie, ale takie rozwiązanie jest niewygodne z wielu względów. Trójka czy czwórka dzieci potrzebuje miejsca do zabawy, nauki, spania. Potrzebuje przestrzeni i swobody. Podobnie rodzice, którzy na pewno chcieliby mieć odrobinę prywatności. Dodajmy do tego dziadków, a będziemy mieli obraz sytuacji, w której jedynie dom jednorodzinny jest w stanie pomóc.
Inny przykład to ci, którzy mają pieniądze i potrzebują podkreślenia swojego statusu. Dla nich domy jednorodzinne to zresztą za mało pojemna kategoria. Ich nie będzie satysfakcjonowało mieszkanie w budynku o powierzchni dwustu metrów kwadratowych. Oni potrzebują willi, jeśli nie pałacu. Tu cena gra małą rolę, liczy się reprezentacyjny charakter i wrażenie, jakie dom robi na innych. Przy czym na końcu tej drogi z reguły znajduje się albo kupno willi zaprojektowanej przez projektanta cieszącego się światową sławą (co lepsze, ale i rzadsze) albo stawianie potworków architektonicznych, które są dowodem nie na klasę i styl właściciela, ale na kompletny brak gustu.
Niektórzy budują domy jednorodzinne po to, żeby posiadać ogród. Kontakt z przyrodą, zieleń dookoła i pełna harmonia z naturą mogą być dla wielu wystarczającym powodem do wybudowania domu. Pod jednym warunkiem – że będzie on zlokalizowany na dużej działce z dala od ruchu miejskiego. Domy jednorodzinne umieszczone w pobliżu głównych ulic i dróg nie zapewniają spokoju ,a i kontakt z naturą jest iluzoryczny. Jeśli jednak uda się znaleźć spokojne miejsce i zyska pewność, że nie nastąpi zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w wyniku której tuż obok powstanie centrum handlowe – można się cieszyć z mieszkania w ogrodzie.
Są też tacy, i to może być dla wielu inwestorów zaskoczeniem, którzy stawiają domy jednorodzinne po to, żeby przeżyć przygodę budowania. Dlaczego budujący domy mogą się dziwić? Ponieważ dla wielu z nich budowa domu to droga przez mękę. Z drugiej jednak strony nie brakuje ludzi, którzy cieszą się z możliwości stworzenia czegoś od zera. Na widok murów pnących się do góry czują się lepiej, a kiedy dom przykryty jest dachem, skaczą z radości. Można zrozumieć takie podejście, zwłaszcza wtedy, kiedy domy jednorodzinne budują ludzie, którzy się na tym znają. Można jednak zrozumieć także tych, którzy uważają je za kontrowersyjne.
Warto jeszcze wspomnieć o tych, którzy domy jednorodzinne budują ponieważ chcą połączyć miejsce pracy z miejsce zamieszkania. To ciekawy pomysł na życie – nie trzeba zrywać się z samego rana, można pić kawę w swojej własnej kuchni, a jeśli prowadzi się firmę, nie trzeba wydawać pieniędzy na wynajem biura. Tyle, że w tym wszystkim jest jeden haczyk – specjaliści od zarządzania zasobami ludzkimi twierdzą, że takie rozwiązanie może zakłócić bardzo ważną równowagę praca – dom.
Jak widać każde podejście ma zarówno plusy, jak i minusy. Być może nie warto zastanawiać się głębiej nad tym, po co komu dom jednorodzinny. Ale z drugiej strony być może taka refleksja pozwoli podjąć odpowiednią decyzję w odpowiednim czasie. Raz, że może powstrzymać przed inwestycją kogoś, kogo motyw jest nieracjonalny, dwa, że może pomóc osobie, która jednak chce ją rozpocząć w wyborze odpowiednich dla siebie rozwiązań. W każdym razie wydaje się, że pomyśleć zawsze warto.
