Kiedy zagrałem w paintball 1szy raz wszystko w paintballu było wspaniałe i fantastyczne. Do momentu kiedy nie wróciłem do domu i nie zdjąłem bluzy. Moja narzeczona najpierw lekko zbladła. Potem powiedziała co sądzi na temat mojego ilorazu inteligencji i bynajmniej nie mówiła o tym, że jest on wysoki. Trochę zły (to taka fantastyczna zabawa a tu takie zarzuty) wszedłem do łazienki i spojrzałem w lustro. Właśnie to ja zbladłem. Krwiaki miałem duże jak dłoń a kolor to one miały jak paleta malarza. Od czerwieni poprzez bordo do pięknego błękitu z odcieniami zieleni na brzegach. No i tak się zaczęło.
Najpierw nie wiedziałem co z tym robić. Wydawało mi się, że najlepiej udawać, że nie boli i że nic nie widać. Niestety, niemniej jednak nie bardzo się da. Koleżanka grająca w Banschee podczas jakiegoś spotkania opowiadała jaka była reakcja jej koleżanek z pracy kiedy po jakiejś niedzielnej strzelance w lesie poszła do pracy w spódnicy – „Matko kto Cię tak pobił?”
Częste pytania ludzi nie grających w paintball dotyczą tego czy trafienie boli czy nie? Nie wiem jak innych, niemniej jednak mnie to boli i zdarza się, że to wręcz bardzo. Mówiąc bezpośrednio – wszystko uzależniony jest od tego gdzie i kiedy się uzyskanie.
Dlatego dla mnie osobiście najważniejsze jest nie tylko to jaką kto ma „giwerę” niemniej jednak także jakie posiada środki ochrony.
chciałbym się dowiedzieć ile kosztuje zestaw do paintballa