Jest jedna cecha wspólna pomiędzy Paintballem, a wojną. Jest to coś tak oczywistego, że odkrywa to właściwie każdy gracz w swoim pierwszym dniu gry. Uczy nas jak bardzo jesteśmy podatni na trafienie.
Po jednym dniu gry w Paintball prędko przekonasz się jakie masz szanse na przeżycie w prawdziwej walce. Właściwie każde z trafień jakie otrzymujemy w czasie gry, w prawdziwej walce mogłoby być śmiertelne. Bylibyśmy martwi. Przekonasz się grając w paintball, że właściwie każdy z graczy był choćby raz trafiony. Paintball pokazuje nam jak nikłe są szanse przetrwania wojny i uczy respektu dla tych, którzy muszą temu stawić czoła i walczyć.
Paintball jest w bardzo wielu sytuacjach błędnie przedstawiany jako dyscyplina rozkoszująca się przemocą, a tak realnie paintball burzy mit niezniszczalnego Rambo, który złudnie przyciąga młodych osób do wojny. W pewien sposób to w tej chwili to usposabia paintballistów pro-militarnie niemniej jednak równocześnie antywojennie. Paintball uczy nas, że wojna to nie zabawa, a tym samym, zabawa w paintball nie ma możliwość być wojną. Paintball nie jest grą wojenną; jest natomiast grą antywojenną.