W ostatnim czasie wiele mówiło się na temat szkodliwości wywołanych słuchaniem muzyki w szczególności poprzez słuchawki dokanałowe. Jednak trzeba zwrócić uwagę, że przy korzystaniu ze słuchawek żaden inny dźwięk praktycznie nie dostaje się do ucha, gdyż całą przestrzeń wypełnia słuchawka. Co za tym idzie słuchamy muzyki znacznie ciszej a wiec ma mniejszy wpływ na wadę słuchu.
Słuchawki dokanałowe (douszne) przenoszą bezpośrednio dźwięk do przewodu słuchowego, z pominięciem małżowiny, która jest odpowiedzialna za zbieranie wszystkich dźwięków nas otaczających. Dlatego, że dźwięk kierowany jest bezpośrednio do ucha uważano, że może być szkodliwy.
Najnowsze badania dowodzą jednak, że słuchawki dokanałowe nie przyczyniają się do wady słuchu. Oczywiście żyjemy w czasach, gdzie głośne dźwięki otaczają nas z każdej strony. Dlatego chwila relaksu przy ulubionej muzyce raczej będzie wpływała kojąco na nasze wszystkie zmysły, a nie destrukcyjnie.
Dlatego można polecić ten typ słuchawek, który dzięki swym małym rozmiarom jest praktycznie niewidoczny i łatwo go schować do każdej kieszeni. Ten krótki poradnik napisany został, aby obalić mit, że słuchawki dokanałowe są szkodliwe dla narządu słuchu.
TO NIEPRAWDA! NAJNOWSZE BADANIA POKAZUJĄ, ŻE SŁUCHAWKI DOKANAŁOWE SĄ BARDZIEJ SZKODLIWE OD NAUSZNYCH! Słuchajcie dalej tych bzdur ludzie kochani!
No to jak w końcu jest z tymi badaniami? Bo tu mamy dwie sprzeczne opinie…
P.S.
Proszę nie pisać całych zdań wielkimi literami
Ponoć są szkodliwe, ale tylko jeśli porównamy słuchawki każdego rodzaju np. gdy mamy na maxa ustawiony powiedzmy mp3 i porównując każdy rodzaj słuchawek-te dokanałowe wypadają najgorzej. Jednak badania donoszą(ja też to potwierdzam),że mając całkowicie wygłuszone pomieszczenie(a przecież taki efekt dają słuchawki dokanałowe), słuchamy muzyki dużo ciszej-co z porównaniu z decybelami, które dostarczamy podczas słuchania muzyki w innych słuchawkach(sama nie rozumiem tego, ale tak po prawdzie jest). Także….ja odkąd mam słuchawki dokanałowe-słucham sprzętu przynajmniej o 3/4 ciszej muzykę. Pozdrawiam serdecznie:)
Chyba nie dokończyłam myśli- …. 🙂 ….Jednak badania donoszą (ja też to potwierdzam),że mając całkowicie wygłuszone pomieszczenie(a przecież taki efekt dają słuchawki dokanałowe), słuchamy muzyki dużo ciszej-co z porównaniu z decybelami, które dostarczamy podczas słuchania muzyki w innych słuchawkach (sama nie rozumiem tego, ale tak po prawdzie jest)., sprawia ogromną różnicę, oraz oszczędza uszy -więc efekt taki,że jednak one są lepsze od innych. 🙂
Ja mam dokanałowe słuchaweczki i mogę potwierdzić, że nie męczą słuchu, na piecu nawet je zainstalowałem i nie tylko 3x ciszej są niż normalne, ale też zagłuszają buczenie kompa oraz wszelkiej maści zakłócenia jak hałasy obok, czy gadaninę…
Jest różnica pomiędzy słuchawkami dokanałowymi, a dousznymi!