Domki holenderskie cieszą się dużą popularnością między innymi ze względu na niską cenę. Wciąż jednak nowy domek holenderski to wydatek rzędu nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Stąd wiele osób decyduje się na zakup tańszego domku używanego.
Warto dobrze przyjrzeć się wybranemu domkowi, zanim ostatecznie zdecydujemy się na zakup. Domek używany może bowiem posiadać szereg mniej lub bardziej ukrytych wad. Na co zatem należy zwrócić uwagę przy zakupie używanego domku holenderskiego? Krótko mówiąc, trzeba dobrze przyjrzeć się wszystkiemu.
Oczywiście to, że domek jest używany nie oznacza, że musi posiadać ukryte wady. Jednak lepiej dobrze go obejrzeć i przedyskutować wszystkie kwestie z osobą sprzedającą. W końcu nawet za używany domek holenderski płacimy niemało i lepiej poświęcić więcej czasu, by nie wyrzucić pieniędzy w błoto.
Ważne by przyjrzeć się domkowi od wewnątrz. Poszukujemy śladów zawilgocenia bądź zgnilizny. Dokładnie przyglądamy się narożnikom, gdyż głównie one narażone są na wilgoć. Jeśli przyglądając się ścianom zobaczymy zacieki, dowiedzmy się skąd pochodzą. Może dach przecieka w trakcie deszczu i do domku dostaje się woda? Nie chcielibyśmy się o tym przekonać podczas najbliższej ulewy. Ogólnie powierzchnie zarówno ścian, jak i sufitu powinny być czyste, bez zacieków i pęknięć.
Nie mniej istotne jest, by obejrzeć domek od zewnątrz. Należy obejrzeć ramę by upewnić się, że nie jest zardzewiała ani popękana, trzeba też sprawdzić stan podwozia, które też mogło ulec zniszczeniu podczas używania domku. Domki holenderskie należy oglądać także od góry, aby upewnić się że w dachu nie ma dziur czy pęknięć, zwłaszcza w okolicy komina.Najlepiej, jeśli w oglądaniu domku może nam towarzyszyć osoba, która choć trochę zna się na domkach holenderskich. Ktoś taki z pewnością nie przegapi nawet drobniejszych wad. By uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek, pamiętajmy też o sprawdzeniu wszystkich instalacji.
Wreszcie, jeśli kupowany domek holenderski ma stanowić nie tylko domek letniskowy, lecz być domkiem całorocznym, upewnijmy się, że posiada on odpowiednie dostosowane do polskiego klimatu ocieplenie oraz ogrzewanie, bez których przetrwanie zimy będzie sporym wyzwaniem.
Używany – wiadomo, tańszy, ale czy lepszy? Ja wolałabym np. kupić mniejszy, tzn. o mniejszym metrażu, a różnicę w cenie właśnie przeznaczyć na to, by nabyć nowy domek, zamiast używanego
Zgadzam się z przedmówczynią. Widziałem te używane domki holenderskie na Allegro. Miałem okazję „podziwiać” je też na żywo. One są najczęściej w opłakanym wręcz stanie – nieszczelne, w środku czuć grzyba i wilgoć, takie stęchłe powietrze jakby, a te meble i materiały, z których wykonane są domki, też pozostawiają wiele do życzenia. Stare budy, nic więcej. Nie lepiej zainwestować np. w taki całoroczny, ocieplony drewniany domek letniskowy? Znalazłem coś takiego w serwisie Letniskowo, obejrzałem filmiki – te domki są tam dokładnie pokazane, jak wyglądają w środku i na zewnątrz. Już za 30 tysięcy można mieć porządnego letniaka. A nie jakiś szajs sprowadzany z zagranicy.
Należy pamiętać, że domki holenderskie podlegają pod prawo budowlane.