W poniższym poradniku opiszę jak zaoszczędzić na ogrzewaniu, a właściwie jak ograniczyć koszty ogrzewania do zera…
Czy można ograniczyć do zera koszty ogrzewania budynku? I nie chodzi tu o domek na Florydzie. Mam na myśli dom jednorodzinny w naszej strefie klimatycznej. Otóż można – wystarczy wybudować budynek zeroenergetyczny, czyli budynek samowystarczalny pod względem energetycznym.
Budynek zeroenergetyczny nie wymaga dostarczania energii ze źródeł konwencjonalnych, ani do ogrzewania, ani do oświetlenia, ani do zasilania sprzętu AGD. Budynek taki charakteryzuje się doskonałą izolacyjnością przegród zewnętrznych. Minimalna grubość izolacji termicznej ścian zewnętrznych takiego budynku wynosi 40cm.
Budynek zeroenergetyczny wyposażony być musi w wentylację mechaniczną, koniecznie z odzyskiem ciepła. Istotne jest również maksymalne wykorzystanie zysków ciepła od urządzeń AGD, mieszkańców oraz promieniowania słonecznego.
W przypadku budynku zeroenergetycznego, w odróżnieniu od budynku pasywnego, całkowicie rezygnuje się z zewnętrznych źródeł energii, takich ja energia elektryczna z sieci, urządzenia opalane gazem lub olejem opałowym.
Zapotrzebowanie na ciepło pokrywają systemy pozyskujące i magazynujące energię promieniowania słonecznego lub energię wiatru. W systemach tych stosuje się pasywne systemy ogrzewania słonecznego, instalacje z kolektorami słonecznymi o dużej powierzchni, turbiny wiatrowe oraz instalacje z ogniwami fotowoltaicznymi.
Realizacja idei budynków zeroenergetycznych jest jeszcze bardzo kosztowna, należy jednak sadzić, że sytuacja ta z czasem ulegnie zmianie.
(Na zdjęciu budynek zeroenergetyczny w austriackiej Styrii.)
Witam, czy to ostatnie zdjęcie domu zeroenergetycznego w austriackiej Styrii jest zamieszczone zgodnie z prawem i nie łamie żadnych praw autorskich?
zdjęcie nie zostało wykonane osobiście, pochodzi od zaprzyjaźnionej osoby
jeżeli może to stanowić problem, proszę o informacje, wymienię na inne
Jeżeli autor – ta osoba nie zgłasza sprzeciwu i wyraża zgodę na wykorzystanie zdjęcią to nie ma problemu – może zostać.
Brzmi świetnie! Czy w ogóle jest możliwe aby mieć taki dom w Polsce…? Chyba nie dałoby się przetrwać zimy? Ja zdecydowanie stawiam na ogrzewanie aktywne. Póki co mam kolektory słoneczne firmy makroterm i spora część energii rzeczywiście mi się zwraca. Myślę jeszcze o instalacji turbokominka oraz pompy cieplnej.
Wiadomo, że jak przyjedzie ciężka zima, to trzeba mieć klasyczne ogrzewanie też.