Urządzenie pokoju nastolatka to spory problem dla wielu rodziców. Dorośli chcą bowiem, by dziecko było zadowolone z końcowego efektu, ale by wystrój wnętrza odpowiadał również im samym. Jak jednak połączyć tak skrajne upodobania? Rodzice często wybierają stonowane barwy i tradycyjne sprzęty, natomiast nastolatki preferują meble młodzieżowe w wyrazistych kolorach i o interesujących kształtach. Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest chyba tylko kompromis.
Możemy na przykład zaproponować dziecku, żeby samo wybrało sobie meble do pokoju. Jest to istotne, ponieważ nastolatki zazwyczaj nie przepadają za tradycyjnym wyposażeniem mieszkań – nie podobają im się toporne meblościanki ani staroświeckie kredensy. Pozwólmy więc dziecku samemu zdecydować o meblach – niech samo wybierze odpowiednie łóżko, biurko czy szafę.
Możemy również zaproponować nastolatkowi, żeby sam wybrał kolorystykę, w jakiej ma być utrzymany cały pokój. Jednakże, postawmy tu pewne warunki. Jeśli nie chcemy, by ściany w pokoju były czarne, powiedzmy o tym dziecku. Niech samo wybierze meble, ale kolorystykę ustalmy wspólnie – dobierzmy kolor tapety lub farby, a także rodzaj posadzki.
Podobnie możemy postąpić w przypadku dekoracji. Zostawmy nastolatkowi wolną rękę w tej kwestii, niech sam zadecyduje o tym, jaki klimat ma panować w jego pokoju. Jednakże, z góry ustalmy, które symbole czy wizerunki nie powinny się tam znaleźć.
W ten sposób być może uda nam się uniknąć niepotrzebnych konfliktów, a obie strony będą zadowolone z końcowego efektu.
Urządzając pokój, musimy zastanowić się nie tylko o meblach, lecz i o strefie zabaw. Najlepsze połączenie to zabawa + rozwój fizyczny. Na to pozwoli nam drabinka gimnastyczna w pokoju. Polecam bardzo.