Chciałem wam przedstawić w jaki sposób zarabiać na domenach – będzie nam do tego potrzebne pewne narzędzie, mianowicie eXdomain Research Tool.
eXdomain Research Tool to narzędzie służący do sprawdzania nazw internetowych, aczkolwiek ma inne funkcje, ale o tym napiszę w kolejnej części recenzji. Nie będę teraz opisywać całego produktu i wypisywać jego możliwości, zakładając, że najprawdopodobniej wszystko da radę znaleźć na stronie twórców. Jaka jest więc moja ocena odnośnie aplikacji eXdomain? Z jednej strony powinienem napisać, że program jest całkowicie do niczego. W wyniku czego mniej potencjalnych klientów by się tym programem zaciekawiła, a akurat w jego przypadku jak będzie mniej myślących i poinformowanych posiadaczy aplikacji tym teoretycznie lepiej. Z drugiej strony byłoby to całkowite oszustwo, bo program chodzi doprawdy sprawnie. Dlaczego powiedziałem o „znających się i świadomych” klientach? Ponieważ w przypadku dowolnego skryptu jego odbiorcą powinna być osoba z odpowiednią kwalifikacją i podejściem aby wydajnie go wykorzystywać. Nie starczy tylko wgranie, włączenie i wybranie przycisku start, po czym wykupienie tylko konkretnych, bardzo starych nazw internetowych. Jeśli poszukujesz takiego produktu to eXdomain z pewnością nie jest czymś dla osób jak Ty.
Jednak przy odpowiedniej kwalifikacji można doskonale wykorzystać tę aplikację do znajdowania nie przedłużonych już bądź oczekujących na wykasowanie domen, spełniających wybrane przez nas parametry. Zatem nareszcie przechodzimy do meritum. Niektórzy dzięki eXdomain odnajdują bardzo dawno temu zarejestrowane domeny z masą linków przychodzących i wykorzystują te adresy do tworzenia własnego zaplecza. Inni zaś uruchamiają na nich normalne serwisy internetowe, których użycie nie ma nic wspólnego z pozycjonowania. Jeszcze inni mają całkowicie w poważaniu wiek domeny i jej przeszłość, a głównym kryterium selekcji staje się ilość znajdujących się w indeksie wyszukiwarki stron. Są i tacy, dla których istotny jest wyłącznie Google PageRank domeny i zaraz po jej rejestracji lub po pewnym czasie (kiedy nazwa odnowi PR) wystawiają ją korzystając z aukcji lub innej formy sprzedaży zarabiając niejednokrotnie bardzo dobre pieniądze. Przykładów wykorzystania domen wykrytych za pomocą eXdomain można by przedstawić zdecydowanie bardzo dużo.
Jakim sposobem więc możemy wygenerować dochód korzystając z takiego programu? Przykładowe scenariusze podałem już wcześniej, co prawda bez konkretnych kwot, bowiem to nie opis na allegro, gdzie zobaczysz ile zarobisz zamawiając przykładowy serwis internetowy lub adres. Posłużę się dwoma historiami pochodzącymi od kolegów, co eXdomain kupili, a wygasłe domeny używają w całkowicie innych rozwiązaniach:
1. W pierwszym scenariuszu domeny lecą na handel. Rejestrowane są w promocyjnej cenie za kilka PLN lub w cenie podstawowej w OVH po wyjątkowo atrakcyjnej cenie, po czym trwa oczekiwanie na odzyskanie lub update PageRank. Następnie adresy są sprzedawane, a bardzo stare egzemplarze z PageRank 3, 4 lub 5 można dobrze odsprzedać. Człowiek z przytaczanego przykładu sprzedał swoją, chyba, pierwszą znalezioną za pomocą eXdomain domenę z zyskiem pokrywającym koszt programu. Dalsze transakcje stanowią prawdziwy zysk. To całkiem atrakcyjny efekt, prawda?
2. W drugim przypadku adresy są zdobywane pod systemy wymiany linków, zatem istotna jest głównie suma znajdujących się w indeksie podstron. W aplikacji eXdomain ustawia się odpowiednie kryteria umożliwiające ujawnienie wyłącznie adresów wolnych do rejestracji, gdzie Google site i Yahoo! site przekracza wybrane wartości. Dalej użytkownik rejestruje takie domeny, wrzuca na nie swoje serwisy, po czym dołącza do SWL a następnie czerpie z nich odpowiednie sumy punktów które może użyć do swojego zastosowania bądź na sprzedaż. Ile da się na tym zyskać? W przypadku, który ja tu prezentuję jest to wielokrotność ceny aplikacji eXdomain co miesiąc.
Aplikację możemy użyć także do analizy serwisów internetowych, nie tylko domen. Posiadając grupę wielu, dziesiątek, setek czy nawet wielu tysięcy stron do sprawdzenia wystarczy wstawić ją do eXdomain i zaznaczyć odpowiednie wartości do sprawdzenia. Oczywistym jest, że w tym razie nie będzie ciekawić nas stan dostępności domeny czy to dane o zamówieniu opcji lub nie, ale suma za indeksowanych stron w Google bądź AltaVista oraz liczba linków prowadzących do domeny za indeksowanych przez Yahoo! zdecydowanie może okazać się przydatna.
Rozpoczynając tworzenie tego opisu zamierzałem przedstawienie również zasad konfiguracji i używania aplikacji, ale musi to niestety być tematem kolejnego artykułu. Przyznam także już teraz, że nie wszystko w tym programie umiem wykorzystać i nie z każdych jego możliwości korzystam. Nie mam pojęcia na przykład do czego służy i jak użyć śledzenia domen. Nie interesowałem się tym, gdyż ta funkcja nie była mi przydatna. Zamiast oczekiwać na zwolnienie jakiejś tam domeny lepiej od razu kupić inną, a przy umiejętnym korzystaniu z eXdomain nie jest to trudne.
