Wydawać by się mogło, że stworzenie strony internetowej jest proste. Przecież wiem co ma być na stronie. O firmie, oferta, kontakt… aha! i galeria zdjęć, i księga gości, i jeszcze coś, i najlepiej by była muzyka na stronie (bo szef lubi ten utwór); nie można zapomnieć by wszystko się ruszało i najlepiej by na górze pojawiał się nasz produkt i zrobił takie psiu-psiu i wow. Oczywiste jest by na początku było też intro we flashu, najlepiej w długości filmu dokumentalnego.
A teraz na serio – Wielu ludzi chcąc stronę internetową wchodzi w Google i wpisuje „Strony internetowe„, otworzy jeden, może kilka pierwszych linków, porówna ceny… po czym do frazy dopisze „tanie„. W końcu znajdzie „coś” taniego i zamówi stronę. Mało kto zaduma się nad tym czego tak na prawdę potrzebuje. Strona to strona wydawać by się mogło, ale tak wcale nie jest. Bardzo lubię tutaj dawać przykład „na samochodach”. Wyobraźmy sobie, że chcemy przewieźć telewizor. Jaki samochód potrzebujemy? W zasadzie każdy się nada. BA! Możemy skorzystać z dobroci komunikacji miejskiej, chociaż tutaj pewnie trochę mniej skuteczne to będzie, ale się da! W takim razie, po co nam TIR? A pewnie jakbyśmy szukali samochodu, to niejeden sprzedawca by zachwalał zalety takieto TIR-a. Przyczyna jest prosta i zwie się pieniądze. TIR będzie droższy od takiego „Maluszka” i firma więcej zarobi. Drugi przypadek: Mamy całkiem sporą rzecz do przewiezienia, ale kasy nam szkoda (czyli jesteśmy sknerą, ot co). A że Pan Zdzisław ma bryczkę i może to nam przewieść za małą kasę to korzystamy z jego oferty, pakujemy nasz bagaż na bryczkę i cieszymy się, że wilk syty i owca cała. Do czasu aż zacznie padać i cały nasz pakunek będzie tylko wodnistym wspomnieniem.
„Ale co ma to wszystko wspólnego ze stronami internetowymi?” – pewnie zachodzicie w głowę. Już tłumaczę. Z pierwszego przypadku wnioskujemy, że choć 'wygląda podobnie i robi to samo’ to są spore różnice między nimi. Tak samo ze stronami. Dla zwykłego użytkownika internetu strona może się niewiele różnić, ba, może być identyczna, ale wprawne oko wyłapie różnice, korzyści i minusy danych stron (rozwiązań). Weźmy na przykład stronę internetową identycznie wyglądającą, ale jedna jest we Flashu a druga w HTML-u. Poza technologią wykonania mogą się niczym innym nie różnić, więc gdzie różnica. Ano taka, że wujaszek Google nie zaindeksuje strony we Flash i nici z klientów co nas w wyszukiwarce znaleźli. Drugi przypadek pokazuje różnice między tanią a dobrą stroną internetową. Tak to już jest, że skąpy dwa razy płaci. Tanie strony internetowe może i nie wyglądają inaczej od tych dobrych, ale najczęściej obarczone są wieloma wadami kodu, założeń, struktury czy innymi, których nie-webdesigner nie zauważy. Wystarczy zapytać 'dlaczego tak drogo’ i posłuchać odpowiedzi. Ten kto nas chce 'oskubać’ powie pewnie coś w stylu 'no to musi kosztować’, a ten co po prostu wycenia swoją prace powie, że strona będzie zgodna ze standardami, dostępna dla niepełnosprawnych, dobrze się będzie indeksowała w google itd.
Mam nadzieję przybliżyłem wam nieco sferę jaką są strony internetowe i że znacząco się od siebie mogą różnić.
Zaprojektowanie jest proste, ale dla osób/firm które się na tym znają. W innych przypadkach sami prosimy się o to, by za jakiś czas znowu wydać kasę na nową stronę.
Sami zobaczcie, że mimo wszytko strony znajdujące się w indexie google na pierwszych pozycjach, mają w swoim dorobku imponujące ilości zrealizowanych projektów, nie przyciągając wyglądem strony autorskiej, mimo to klientów nie brakuje, bo nikomu nie chce się porównywać tak wielu różnych firm.