Prędzej niż później przychodzi moment, gdy stajemy przed problemem jak dotrzeć do większej liczby postronnych osób w celu zareklamowania im naszej oferty.
Gdy kończy się lista mailingowa, z pomocą przychodzi reklama internetowa. Warto więc wiedzieć jak nie zbankrutować, a jednocześnie dotrzeć do maksymalnej liczby osób.
Na początek warto uświadomić sobie jedną rzecz: do kogo ma to trafić. Im węższa grupa docelowa tym lepiej, bo możesz osiągnąć maksymalny wynik relacji nakład/rezultat (czyli wydajesz na reklamę jak najmniej, a widzów masz bardzo dużo). Gdy znasz grupę, precyzujesz jej cechy i upodobania: ile zarabiają, jakie mają poczucie humoru i jakie noszą skarpetki.
Gdy jesteś już mistrzem mądrości, przychodzi czas na mistrza czynu – przechodzimy więc do SEO lub oferty Adwords. Jeśli nie masz własnego życia, lubisz marnować czas i wymyślać kilkanaście głupich zdań na sekundę – już teraz możesz zacząć pozycjonowanie! W innym wypadku, warto zapukać do oferty agencji reklamowej, agencji interaktywnej lub wspomnianego Google Adwords. Każda agencja tanio i sprawnie zareklamuje twoją stronę internetową, brand lub twoje błyskotliwe żarciki. Emarketing to ich żywioł. Z kolei Adwords to niezwykle wygodne narzędzie, które w konwencji zrób-to-sam pozwoli Ci na zaplanowanie kampanii reklamowej. Proste, prawda?
No to do dzieła! Reklama to nic trudnego.