W poniższym poradniku postaram się napisać kilka porad odnośnie wyboru odpowiedniego psa, odpowiedniej dla nas rasy psa. Trzeba też podkreślić fakt, że niewątpliwie nie jest to łatwy wybór i powinien być dokładnie przemyślany.
Na samym początku należy się dobrze zastanowić, czego oczekujemy. Czy ma to być pies „użytkowy” spełniający jakąś funkcję, czy może pies do towarzystwa? Poświecenie chwilki czasu na głębsze zastanowienie nad tym, czego naprawdę będziemy szukać na pewno się opłaci.
Co robię i jak żyję?
Nasz styl życia bez wątpienia wpływa na nasza decyzję. Kierując się racjonalnymi przesłankami odnośnie naszego stylu życia musimy podjąć decyzję, czy będzie to duży pies, czy mały wymagający mniejszej przestrzeni życiowej. Po rozpatrzeniu wszystkiego co narzuca nam nasze otoczenie, praca i inne czynniki i tak mamy dużo do przemyślenia. Dopiero po określeniu odpowiednich kryteriów wybieramy sobie rasę psa. Taki sposób postępowania ma wiele plusów, ale bywa i tak, że wpadnie nam w oko jakieś okazyjne szczenię i zaczynamy kombinować i sami przekonywać siebie, ze to właśnie to. Tu uwaga, to może być ten pies, ale ostrożnie, lepiej teraz dobrze się zastanowić, co będzie jutro, niż w późniejszym czasie skrzywdzić go.
Wiem czego chcę i co dalej?
Dobrym pomysłem może okazać się schronisko dla zwierząt, ale tu, aby znaleźć odpowiedniego psa musimy być znawcami. Rasowe psy są bowiem w schroniskach niezmierną rzadkością.
Więc do rzeczy, co dalej? Pies ma być jak trzeba, więc powinniśmy zacząć poszukiwań najlepszego źródła. Hodowcy, bo o nich teraz mowa, są jak to zwykle bywa bardzo dobrzy i gorsi, tak jak wszystko na tym świecie. My szukamy tych najlepszych, a gdzie ich znaleźć?
Źródła informacji.
W informacji organizacji kynologicznej, np. w ZKwP (Związek Kynologiczny w Polsce). Możemy tam zapytać i na pewno czegoś wartościowego się dowiemy. Lecz nie zawsze nasz hodowca musi być dobrze propagowany przez oddział organizacji kynologicznej. Jest tam wielu hodowców i nie sposób, aby każdy z nich był odpowiednio nam zaprezentowany.
Lokalne gazety – czasem warto poszukać ogłoszeń dotyczących szczeniąt, ale co kryje się tak naprawdę za tekstem? Możliwe, że kupujemy nie do końca takiego psa o jakim mów nam sprzedawca, ale może okazać się to dopiero po parunastu miesiącach, gdy pies dorośnie.
Miejscom jak bazary i targi – mówimy zeszło epokowe, ale stanowcze NIE!
Świetnym miejscem pozyskania informacji, są wystawy psów rasowych. Gorąco polecam, tu widzimy tych, którzy się starają, aby ich psy były wzorcowe. Poza podziwianiem samych psów możemy zobaczyć również ich relacje z hodowcą. To nam dużo powie o tym, czego można się spodziewać po zakupie szczenięcia z tej, czy innej hodowli.
Internet, też pomaga.
Kolejnym dobrym miejscem do pozyskania szybkiej i odpowiednio przygotowanej informacji może być Internet. Poszperanie i wyszukanie cennych informacji zajmie nam znacznie mniej czasu, jak we wszystkich innych źródłach, ale co z jakością takiej informacji? Tu przychodzą nam z pomocą wyspecjalizowane portale, jak np. Szczenięta.pl. Zapewniają nam pozyskanie obiektywnej wiedzy o hodowcach. Interaktywność tych miejsc daje nam możliwość wstępnego zweryfikowania i wyboru najlepszej hodowli. Z tych miejsc możemy dowiedzieć się, jak inni postrzegają wybraną przez nas rasę, upatrzoną hodowlę. Spotkamy tam ludzi będących w podobnej sytuacji jak my, z którymi warto wymienić się opiniami. Zaopatrzeni w zebraną wiedzę na pewno dokonamy lepszego wyboru. Bo przecież same ogłoszenie nie powie nam wszystkiego.
INFORMACJA OD ADMINISTRACJI:
Informujemy, że przy państwa poradniku musieliśmy bardzo dużo poprawiać błędów stylistycznych, gramatycznych i interpunkcyjnych. Prosimy na przyszłość o zachowanie większej dbałości przy pisaniu poradników i informujemy jednocześnie, że poradniki napisane niestarannie, z tak dużą ilością błędów gramatycznych i stylistycznych nie będą już przez nas więcej poprawiane i po prostu nie nie zostaną opublikowane!!!
Liczba poprawek: ok 25!!!
Pozdrawiamy
Administracja
Dziękuję za informację.
Nie jestem polonistą, ale MS Word również nie znalazł błędów w moim pierwotnym tekście. Nie pokazał żadnego z 25 błędów!!! Jednak dziękuję za poprawki. Nie zagłębiając się w szczegóły, nowy tytuł nie pasuje do treści. To jest tekst o poszukiwaniu psa, a nie o wyborze rasy!!! Mówiąc krótko, to tak jakbyśmy zapytali: ” Jaki wybrać samochód i jaki model?” – to nie ma sensu.
Na przyszłość dobrze by było, gdyby również w waszych komentarzach nie było błędów. W tak krótkim tekście znalazłem 2 błędy!!!!! Nie mówiąc już o błędach w tekście na pierwszej stronie serwisu.
Pozdrawiam.
Robienie błędów jest rzeczą ludzką, także prosimy o wskazanie gdzie owe nasze błędy się znajdują.
Nie miałem na myśli literówek itp. tylko połączenia słów nie do końca sensowne. Word tego nie podkreśli.
Przykład: ” Po rozpatrzeniu wszystkiego co narzuca nam nasze otoczenie, praca i inne czynniki i tak mamy dużo do powiedzenia. Tu radośnie w narzuconych ramach wybieramy sobie psa ” Chyba przyzna Pan/Pani, że to delikatnie mówiąc bez sensu…, a przynajmniej ja za Chiny nie potrafię tego sensu dostrzec.
No tytuł rzeczywiście może nie do końca pasuje, ale ten oryginalny wydał nam się dziwny. Może bardziej by pasowało „Gdzie znaleźć/kupić psa?” Proszę coś zaproponować to zmienimy.
Witam!
Jeżeli to przyda się, to b. proszę:
pierwsza strona: infromatyką; autorksich; widzę, że poranik już poprawiony 😉 ; przecinek przed „aby”
Na stronie z poradnikiem, gdy jest jeden komentarz wyskakuje: 1 Komnatrz …
To tak z grubsza.
Tłumaczę: Pole naszego wyboru zostaje ograniczone przez czynniki zewnętrzne np. godziny pracy, małe mieszkanko… Pomimo tego mamy nadal dużo do powiedzenia, bo ras spełniających nasze warunki jest dużo – założenie. Ciesząc się z możliwości wyboru radośnie decydujemy się na psa spełniającego powyższe, którego teraz musimy znaleźć.
Proponowany w powyższym komentarzu tytuł oddaje sens, jest lepszy.
Dziękuję i pozdrawiam.
Dziękuję serdecznie, oczywiście się to przyda 🙂
Rzeczywiście, udało mi się znaleźć tylko „poranik”, pozostałe przeoczyłem, ale też w pierwszej wolnej chwili poprawię, bo to trzeba z poziomu pliku wyedytować.
Tytuł zaraz zmienimy, chociaż też ten sugerowany przeze mnie, mi się teraz jakoś nieco dziwny wydaje. :), a może połączymy obydwa i usuniemy tą ” jaką rasę” – bo rzeczywiście o rasach psów nie bardzo pasuje?
Dziękuję i pozdrawiam