W ofertach szkół nauki jazdy zwykle obok zwyczajnych kursów znajdują się tzw. jazdy doszkalające. W jakich sytuacjach warto z nich skorzystać?
Chcąc zdobyć prawo jazdy należy odbyć odpowiedni kurs, a następnie przystąpić do egzaminu i oczywiście zaliczyć go pomyślnie. Podstawowy kurs nauki jazdy ma różną długość w zależności od typu pojazdu, do którego prowadzenia chcemy uzyskać uprawnienia. I tak na przykład starając się o prawo jazdy na motocykl musimy odbyć minimum 20 godzin zajęć praktycznych, a na samochód osobowy musimy wyjeździć 30 godzin.
Zdarza się jednak, że po odbyciu kursu podstawowego nie czujemy się za kierownicą wystarczająco pewnie, by przystąpić do egzaminu. Czasem też instruktor sugeruje, że powinniśmy jeszcze się podszkolić przed egzaminem. W takiej sytuacji warto zazwyczaj warto zapisać się na jazdy doszkalające. W zależności od oferty auto szkoły możemy je wykupić pojedynczo bądź w różnych pakietach.
Inna sytuacja, która już bezwzględnie wymaga od nas przystąpienia do jazd doszkalających, zachodzi wówczas, gdy przystąpiliśmy do egzaminu i trzykrotnie nie zdaliśmy części praktycznej. Wówczas aby przystąpić do egzaminu po raz kolejny musimy odbyć przynajmniej 5 godzin jazd doszkalających, a następnie dostarczyć do WORD zaświadczenie o ich odbyciu. Wreszcie na jazdy doszkalające mogą się decydować osoby, które posiadają już prawo jazdy, ale pragną podnieść swoje kompetencje w prowadzeniu samochodu. Dotyczy to zwłaszcza osób, które przez dłuższy czas od zdobycia prawa jazdy nie siadały za kierownicą. Jednak także ci kierowcy, którzy czują się za kierownicą całkiem pewnie mogą zechcieć skorzystać z dodatkowych kursów. W ich trakcie mogą oni np. podnosić swoje kompetencje w zakresie prowadzenia samochodu w trudnych warunkach.
Jak widać jazdy doszkalające nie są jedynie sztucznym tworem, na którym dodatkowo zarabiają auto szkoły, ale czymś, co może naprawdę przydać się różnym osobom, w różnym wieku i na różnym etapie zaawansowania w prowadzeniu samochodu.