Czy da się spowolnić proces starzenia?
Wprawdzie w zasadzie wszyscy doskonale wiemy i cytujemy z przekonaniem, że nie istnieje eliksir młodości, ale tak prawdę mówiąc jesteśmy w wielkim błędzie i płacimy naprawdę wysoką cenę za swoją niewiedzę. Eliksir młodości każdy z nas ma w zasięgu ręki. Ano właśnie. Starzenie organizmu znacząco aktywuje kilka czynników.
Zacznijmy od podstaw, czyli zbytnie zakwaszenie organizmu. Organizm ludzki potrafi dobrze funkcjonować wyłącznie wtedy, gdy płyny ustrojowe wykazują odczyn zasadowy. Niewłaściwy styl życia, sposób odżywiania i stres doprowadzają do nadmiernego zakwaszenia organizmu. Ciało nie jest w stanie na bieżąco usuwać kwaśnych zanieczyszczeń i upycha je gdzie tylko będą w miarę bezpieczne, czyli w kościach i stawach (podagra) i komórkach tłuszczowych (otyłość).
Odpady kwasowe uszkadzają układ krążenia, oczy, serce i układ nerwowy. Skóra zmienia się w szybkim tempie. Przesadne zakwaszenie organizmu to jednak nie jedyna przyczyna. Istnieją jeszcze inne związki toksyczne, które w bez umiaru dostarczamy do organizmu. Przemiany ewolucyjne trwają całe wieki i dziesiątki pokoleń. Nasz organizm nie jest w stanie uznać, nawet gdyby oglądał reklamy bez przerwy, że te sproszkowane śmieci udające zupy, chemiczne ciecze pełne substancji konserwujących z domieszką mięsa albo pasteryzowane rośliny są przydatnym i zdrowym pożywieniem.
Skoro nasze ciało nie potrafi wykorzystać tych nowoczesnych przysmaków jako pożywienia, umiera z głodu, czyli starzeje się w wyniku niedoboru substancji odżywczych budujących żywe ciało. Co wobec tego można zrobić? Gdzie ten rzekomy eliksir? Wyjdźmy od zakwaszenia. W tym wypadku odpowiedź jest jasna: kwas zobojętnia zasada, w związku z tym potrzebujemy jak najwięcej związków o o pH zasadowym jak np. surowe rośliny albo … alkaliczna woda. Tak. Istnieją filtry do wody wytwarzające alkaliczną wodę. Alkaliczna woda jest w największym stopniu podobna do płynów ustrojowych i dzięki temu działa prawdziwe cuda. Nawet agnostykom i sceptykom powinno wystarczyć przypomnienie, że organizm człowieka składa się w 70% z wody.
Pijąc na co dzień 1-2 litry alkalicznej wody zapominamy o nadmiernym zakwaszeniu. Ciało jest kwitnące i sprawne zarówno fizycznie jak i umysłowo. Jeżeli istnieją jeszcze choćby minimalne obiekcje dodam, że alkaliczna woda jest najważniejszym antyoksydantem unieszkodliwiającym wolne rodniki tlenowe (starzenie i nowotwór). To jeszcze nie wyczerpuje tematu. Neutralizując wolne rodniki tlenowe woda alkaliczna chroni DNA komórki przed uszkodzeniem, a jako produkt uboczny otrzymujemy cząsteczkę niezbędnego do życia tlenu. To naprawdę niebywałe, że wymarzonym eliksirem młodości jest po prostuwoda – alkaliczna woda.
