Wybierając lustrzankę niepełnej klatki Canona, czy Nikona, wybieramy ścieżkę rozwoju swojego doświadczenia fotograficznego. Jest on uzależniony od typu jakości obiektywów, które zakupiliśmy i które będziemy chcieli zakupić.
Dobrych i za razem w pełni uniwersalnych obiektywów nie ma, jednak możemy wybrać takie, które będą możliwie najbardziej dopasowane do naszego profilu fotograficznego – czyli mówiąc prościej dopasowane do naszych potrzeb.
Które szkła mamy nabywać i do czego ewentualnie je przeznaczać? Albo, myśląc odwrotnie, jeśli czymś chcemy się w fotografii zająć, to jaki obiektyw kupić?
Na początku ważna jest tzw. podstawka, czyli nasz podstawowy „set”, który będziemy wykorzystywać na co dzień, przy fotografii powiedzmy ogólnej. Tutaj możemy się pokusić o zakup jasnego „dołu” i również jasnej „góry”. Przykładowo obiektyw 17-50, z jasnością 2.8 i do tego góra o ogniskowej od 70mm do 200mm o równie jasnym świetle.
Musimy mieć wiedzę, że stosownej klasy szkła o tych właściwościach to łączna kwota ok. 8 tysięcy złotych. Tańsze, to firmowane przez Sigmę i Tamrona, a droższe to głównie, w zależności od standardu Nikkor i Canon. Poza podstawką możemy doposażyć się w obiektywy ze stałą ogniskową, które są dużo mniej uniwersalne, ale dają nam, dzięki braku ogniskowania dużo lepsza jakość fotografii.
Co jest ważne przy fotografii na przykład reportażowej. Tutaj standardem jest rzecz jasna obiektyw o ogniskowej 50mm i świetle/jasności 1.8.
Bardzo ładny bokesh i fajną głębię ostrości uzyskamy szkłem o tej samej ogniskowej, ale ze światłem 1.4. Cena to około 500 złotych, w przypadku ciemniejszego i 1100 złotych dla drugiego. Idealnym nabytkiem np. portretowym jest stała 85tka Nikkora, na jasność 1.8.Jeśli mamy ochotę się bawić w panoramy 360, to polecam dla Nikona, obiektyw Nikkor 10.5 fisheye, który znacznie ułatwi nam tworzenie każdej panoramy, a i późniejsze składanie ich. Cena, od 2 tysięcy złotych do 2,8 tysiąca złotych.
Fotografia makro, to zdecydowanie także szkło ze stałą jasnością. I tutaj doskonałe parametry posiada Nikkor 105 Micro. Cena takiego szkła to około 3 tysiące PLN. Pozostaje nam jeszcze wybór specjalizowanego szerokiego dołu i wąskiej góry. Dół, czyli szerszy kąt, to jakieś 10 do 20mm. Światło nie jest tutaj aż tak istotne, więc wystarczy nam np 4.
Szeroki kąt bierze światło z całości obrazu, a dla tych ogniskowych, obszar, który jest mierzony, jest duży, więc jeśli zdjęcia nie robimy wieczorem, to światła będziemy mieli wystarczająco. Góra, czyli tzw. zoom, w naszym przypadku zacznie się od 150ciu mm. Mamy już jasny 70-200, który nam w sumie powinien wystarczyć, ale jeśli chcemy bawić się w fotografię przyrodniczą, to proponuję stałą, jasną 300tkę. Wydatek w tym przypadku, to jakieś 10 tysięcy złotych. Dużo, ale wyniki zdjęciowe będą godne pozazdroszczenia.